Niemiecki tuner podkręcił jednostkę napędową oraz wprowadził drobne zmiany w budowie pojazdu.
Każdy fan AMG oraz szybkich samochodów nie może doczekać się premiery odmiany GT R Black Series, która testowana jest od kilku miesięcy i została wielokrotnie przyłapana przez szpiegów motoryzacyjnych podczas przejazdów na torze Nürburgring. Niemiecka firma Senner Tuning postanowiła „osłodzić” nam długotrwałe oczekiwanie swoim podkręconym projektem Mercedesa-AMG GT S.
W swojej standardowej odmianie, o ile tak możemy nazwać tę potężną maszynę, GT S wyprodukowany po 2017 roku oferuje nam 4-litrowe podwójnie doładowane V8 o mocy 522 KM i 670 Nm maksymalnego momentu obrotowego.
Tuner proponuje podniesienie mocy pakietem Stage 1, na który składa się sportowy filtr powietrza K&N, klapowy układ wydechowy oraz zmienione oprogramowanie. Pozwoliło to podkręcić serce tego niemieckiego potwora do zawrotnych 632 KM oraz 750 Nm.
Dzięki zmianom, osiągi Mercedesa-AMG GT S nieznacznie się polepszyły, jednak tuner nie ujawnił szczegółów. Z pewnością czas od 0 do 100 km/h skrócił się o kilka dziesiątych sekundy względem bazowego 3,8 s, a jego prędkość maksymalna przekracza standardowe 308 km/h.
Pojazd został również wyposażony w regulowane sprężyny KW, które zostały zoptymalizowane do współpracy z fabrycznym systemem tłumienia. Pozwalają one obniżyć zawieszenie do 25 mm z przodu oraz od 10 do 30 mm z tyłu. Wcześniej wspomniany klapowy układ wydechowy możemy połączyć ze standardowymi rurami wydechowymi, co utrudni rozpoznanie podkręconej wersji od jej słabszego brata.
Najbardziej dostrzegalną zmianą jest osadzenie pojazdu na nowych kołach OEM w kształcie 10-ramiennej gwiazdy. Przednia oś została wyposażona w 20-calowe obręcze i opony Pirelli P Zero 265/30, natomiast na tył powędrowały większe, 21-calowe felgi, które zostały obute w gumy 305/25.
2020 Mercedes-AMG GT S od Senner Tuning
źródło: Carscoops
Piękny wóz, osiągi z pewnością też ma niesamowite